Uwaga!!

Proszę o uwagę.
Wszystkie treści publikowane na tym blogu są mojego autorstwa, nie życzę sobie by ktoś kopiował moje wiersze bez wpisania linku skąd go ma i czyjego jest autorstwa. Dziękuję

czwartek, 24 lutego 2011

Sny

Gdzieś na krawędzi świadomości czynu
Gdzieś na krawędzi  nie wiedzy
Zamykam się na cierpienie
Unikając wzroku ludzi

środa, 23 lutego 2011

Ty

Nie jesteś wart ani jednej łzy
A one dalej płyną
Nie jesteś wart ciepłych wspomnień
A one ciągle powracają

wtorek, 22 lutego 2011

Gdzieś

Tam za horyzontem
Słońca blask
Tam gdzie Shinigami
Myśl obracają w fakt

niedziela, 20 lutego 2011

Myśli

Błądzą myśli w mojej głowie
Znikają we mgle
Utracone
Rozwiane
I co mi po nich pozostanie??
Wielka pustka na dnie…??
Tyle czasu upłynęło
Tyle czasu rozwiał wiatr
Tyle myśli
Uleciało
Umknęło
I co mi po nich pozostanie??
Wielka pustynia…??
Jak suchy kwiat pragnie wody
Tak ja pragnę miłości
Jak ptak potrzebuje skrzydeł
Tak ja potrzebuje świata
Wiele jeszcze niepoznanego
Wiele jeszcze nie odkrytego
Wiele przed nami
Wiele za nami
A czas dalej nieokreślony
A czas dalej nieubłagany
Będzie tak jak ma być
Przypadek nigdy nie istniał
To tylko człowiek tłumaczy nieznane przypadkiem
Bo człowiek musi myśleć że myśli
Bo człowiek to nic innego jak zatracona myśl
Zgubione słowo w krzyku…
data: 14.01.2009

sobota, 19 lutego 2011

nic się nie zmieniło

Tyle się zmieniło
a świat kroczy dalej
tak jak gdyby nigdy nic
stało się tak wiele
a ludzie pędzą dalej
tak jak gdyby nigdy nic
choć tak się nie wydaje
to tak jest
oprócz naszych osobistych spraw
tak naprawdę to nic się nie zmieniło
tylko czasem przestawiamy zegarki
tylko czasem wszyscy idziemy w różne strony
to tak naprawdę nic się nie zmieniło
choć widzimy te same zmienione twarze
choć kroczymy tymi samymi innymi ścieżkami
to tak naprawdę nic się nie zmieniło
tylko my czasem za dużo myślimy...

piątek, 18 lutego 2011

Siło słów brzmiąca

Siło słów brzmiąca
Gdy serce przemawiać chce
Mocy której nabierasz
Gdy wypowiadasz je
Słowa wypowiedziane
nie w sposób zapomnieć
głęboko zapisane
na zawsze zapamiętane
delikatne jak
wiosenny powiew wiatru
jedwabiste jak
Twe usta Skarbie
Siło słów brzmiąca
cicho wypowiadana
każdego dnia i wieczoru
w każdej minucie i sekundzie
w każdej bliskiej wspólnej chwili
gdy Twe usta szepczą czule
delikatny zapach słów
unosi się nad nami
wtedy świat otwiera bramy
i nie liczy się już nic
prócz zapachu miłych słów
które brzmią w Twej piersi Miły
których dźwięk znam tylko ja
Słabości słów drzemiąca
wypowiedzianych tylko raz
zapamiętanych po ostatni życia ślad...

czwartek, 17 lutego 2011

'Sen'


Ciepły dotyk Twych ust
Delikatne muśnięcie policzka
Zarumienienie
Ciche szepty
Ciemna noc za oknami
Trzaski płomieni kominka
Szum wiatru
Twój oddech
Bicie Twego serca
Twe cudowne ciało
Tak pasujące do mych rąk
Wygięte z rozkoszy
Twych oczu blask
Dźwięk Twego głosu
Emocji szał
Uczuć moc
Wir pożądania
Namiętność
Chwila uniesienia
Chwila pojednania
Ciepło, miłość, raj
za parawanem snu
za kurtyna marzeń
Wyrwana bezlitośnie
Krzycząca żałośnie
przebudzona...

wtorek, 15 lutego 2011

I don't know

Co chciałeś powiedzieć?
Co chciałeś uczynić?
Jesteś obok
Jesteś blisko
mogę dotknąć twojej dłoni
mogę dotknąć twojej twarzy...
Mam dość tej gry!!!
Mam dość tego teatru!!!
Scenariusz
Niszczy to kim jestem
Niszczy mnie
Rani...
Ma dusza chce być jednością
Ja chce być sobą
lecz scenariusz mi zabrania
każe być kimś innym
każe być spokojnym
zmęczona jestem!!!
życie mnie dobija
życie traci smak
życie traci zapach wanilii
Oddaj moje życie!!!
Oddaj mnie samą!!!
Zatracona
Zagubiona
Pozwalasz mi szeptać
Pozwalasz mi słuchać
oni mówią tak wiele
Mówią rzeczy bez prawdy
Kłamią!!!
ja kłamie
Zatracona
Zagubiona
Weź mnie do domu
Otul swymi ramionami
Spoglądam w lustro
Spoglądam w głąb siebie
na horyzoncie widzę...
Zatracona
Zagubiona
kilka ran na mym ciele
czuje zapach wanilii
widzę światło na horyzoncie
kilka kropli krwi...

niedziela, 13 lutego 2011

Obraz

Maluje
każdego dnia po szkle
twarze
moją, twoją
ludzi którzy nas otaczają
Maluje
to co mnie otacza
krzaki, drzewa
plac zabaw
stłuczone kolano
brudną buzie
dodam
trochę cienia
trochę kontrastu
tu kałuże
tu łzę
pozostały ostatnie szczegóły
kilka pociągnięć pędzla
poprawie twoją twarz
poprawie mały szczegół
...
ukończyła
opadła bezradnie
wtulona w me ramiona
ujrzałem jej obraz
ujrzałem nasze splecione życie
ujrzałem obietnicą kreśloną pędzlem
wymalowane odwieczne słowa przysięgi
"Kochać Cię będę na wieki"

sobota, 12 lutego 2011

Podcięte skrzydła Anioła

Pomogłeś wstać
Odbudować na nowo świat
Pomogłeś podnieść się z upadku
Otarłeś krwiste łzy
Twe słowa goją me rany
Twe spojrzenie pomaga budować nową - starą mnie
zabrałeś me przekleństwo
podając dłoń...
Aniele gdzie jesteś?!?!?!
mija kolejna godzina
gdy nie słyszę
gdy nie widzę
szelestu twych skrzydeł
co mam począć
czuje jak me skrzydła nie chcą wzbić się w powietrze
zakładam maskę
maskę codzienności
sam wbiłeś sztylet
te słowa bolą
bardziej niż krwawe rany
gdy wypowiadasz
czuje jak
tracę grunt
i opadam bezradnie
koniec spotkań to boli najbardziej
musisz się uczyć to bolesna rzeczywistość
mija kolejna godzina
gdy nie widzę
gdy nie słyszę
szelestu twych skrzydeł
gdzie jesteś Aniele?!?!?!...

piątek, 11 lutego 2011

odejście

zapada ciemna NOC
tylko księżyc lśni
na firmamencie
czarnego nieba
dwa złączone płatki
opadają na mą dłoń...
spacerować
w blasku księżyca
nad brzegiem rzeki usiąść
i zapłakać krwistymi łzami...
zapomnieć
o sobie
o tobie
otwierasz mnie
odkrywasz ukryty diament mnie samej
ukryty pod maska cienia
odsłaniasz
kawałeczek po kawałeczku...
och tak
krew spływa po mej dłoni
boli
bo boleć powinno
tak
krzyczy moja dusza
tak
woła spragnionej krwi...
zapada ciemna NOC
tylko księżyc lśni
na firmamencie
czarnego nieba
jedyny świadek
mego odejścia...

czwartek, 10 lutego 2011

Noc

Noc
Tajemnicza Noc
Noc
Cudowna Noc
Wśród tłumu ludzi
Śmiejących się
Tańczących
A wśród nich ja
Brzydkie kaczątko za dnia
W tę Noc
w Łabędzia zamieniona
Tańcząca
Śmiejąca
Czy to na pewno byłam ja
Czy to mój uśmiech
gościł na tej twarzy
kto tańczył na parkiecie
kto śmiał się z tłumem
Brzydkie kaczątko za dnia
W tę Noc
Cudów Noc
Cuda nad Cudami
Dziękuje Ci Boże
Za chwile uniesień
Że spotkałam Anioła
tu na ziemi
Zesłałeś go
by sny stały się prawdą
snami na jawie
Tłumy na sali
A tam ja
z Aniołem
zesłanym z powrotem na Ziemie...

środa, 9 lutego 2011

podróż w jedną stronę

Chce zacząć nowy rozdział
Nowa historie i opowieść
Zobaczyć te zielone kocie oczy
i rozpocząć nowy dzień
by przestać chcieć
by wyleczyć się z bólu
by niczego nie było zal!!!
uwierzyłam że przestane chcieć
uwierzyłam w twoje słowa!!!
kto pokarze mi jak ??
jak mam żyć??
jak mam śnic??
by nie żałować następnych dni!!
czasami wole być samotna
czasami wole siedzieć zamknięta w czterech ścianach
tylko pozwólcie mi być sobą
tylko pozwólcie znowu sobą być
bez maski
bez udawania szczęścia
dajcie mi bilet tylko w jedna stronę
już nigdy nie wrócę
dajcie znać że to już koniec
niczego już nie będzie żal
niczego...
oddam się w ręce Boga
wydam z siebie ostatnie tchnienie!!!!!
niczego nie będzie zal...
tylko cisza ogranie nasze dusze...

poniedziałek, 7 lutego 2011

"Dla Ciebie"

Gdy znowu dotykają Cię smutne skrzydła Anioła
Gdy na twej porcelanowej twarzy pojawiają się cienie łez
Dotykasz delikatnie swej smutnej twarzy
I po co tak męczysz swoją duszę
I po co wyrywasz z siebie serce które bije krzycząc że chce żyć
A na rekach widnieją ślady świeżych ran
Jesteś taka niewinna w swej białej poświacie
Jesteś tak delikatna i krucha jak dziecko po narodzinach
Krzycz dziecko drogie
Jak możesz wrzucać w siebie tą sieć kłamstw
Jak możesz pozwalać ranić siebie
To tylko słowa krzyczą twoi Przyjaciele
Ale ty i tak ich nie słuchasz
Ale ty i tak tkwisz w tym bagnie zamroczona
Krew delikatnie spływa po twych dłoniach
Dlaczego pozwalasz
Dlaczego nie chcesz się obudzić z tego letargu
Żyje obok Ciebie piękny świat
Otwórz oczy by zobaczyć jego kolory
Otwórz swoje nozdrza by poczuć jak pięknie pachnie
Nie pozwól by zawładnął tobą strach
Idź przed siebie
Idź i walcz o swoją wolność
Z bronią na ramieniu uzbrojona w siłę swoich słów
Walcz stawiając czoła swoim bliskim wrogą!!!!!
Walcz o swoją przyszłość z ludźmi którzy powinni cię kochać
Nie pozwól im sobą zawładnąć
Gdy rany okażą się zbyt bolesne by wstać
Gdy okaże się że przegrywasz
Nie wolno ci się poddać
Zima wkracza w twój idealny świat
Zima pokrywa powojenny piach
Ubrudzony tylko twoją krwią
Myślisz że śmierć była by tą która zerwie kajdany
Myślisz że one ciążą i kaleczą i tak okaleczone nadgarstki
Czy rozumiesz że to jest zbyt proste by spojrzeć z nadzieją w przód
Mówiąc że to takie proste
Mówiąc że nie wiele trzeba by pożegnać się i zejść z tego świata
Mylisz się
Moje Serce Krwawi
Moje Ręce Krwawią
Nie uratuje mnie już nikt
Spadam coraz niżej
Spadam zbliżając się do dna
Czy gdy upadnę wreszcie przestanie uciekać ten cholerny  bolesny czas…?

piątek, 4 lutego 2011

Myśl

Myśli błądzą
Skupiają się wokół twojej osoby
zapominam nie zapominając
zapisuje kartki dziennika
z myślą że znikną
że pozostaną dobrą myślą
schowaną
pudełko
drewniane
z wyrytym wzorem
z wyrytymi słowami
czy kocham???
kocham Cię?!
podobasz mi się??
pytania...
Twoje ciało
idealne dla moich rąk
Twoje dłonie
silne
delikatne
zniszczone
ale wyjątkowe
pomocne
trzymające mnie za ramie
podajesz mi je kiedy upadnę
jak mam się odwdzięczyć??
co mam zrobić??
Przyjacielu
Przyjacielu mój...
usiadłeś obok
otwarłeś drzwi
wchodząc w mrok
czekałeś
krzyczałam
wyciągając ręce
czekałeś...
widząc co robię
oślepiona bólem
nie zabrałeś go
lecz ukazałeś jego lepszą stronę
Zasypiam z Twym imieniem na ustach
Budzę się z Twym obrazem w myślach
ciiii....
już myśli przelane
zamykam pudełeczko
mój ukryty skarb

Dla Mamy

Mamo...
jestem taka jak Ty
Mamo...
mam Twoje ręce
mam Twoja twarz kiedy się śmieje i smucę
Mamo...
jestem taka jak Ty
Mamo...
Kiedy patrzysz na mnie, widzisz siebie
Kiedy widzisz moje błędy, widzisz swoje
jestem taka jak Ty, a jednak inna
Mamo...
Tak wiele mnie uczysz
a jednak czasem mam dość
Tak wiele chcesz mi dąć
lecz nie wiesz jak?
Jestem taka jak Ty
Popatrz... masz serce pełne miłości
Popatrz... ja też mam
Popatrz... masz serce pełne ciepła
Popatrz... ja też mam
Chcesz mnie nauczyć życia
Chcesz pokazać że świat nie jest idealny
Chcesz... lecz nie wiesz jak to powiedzieć
Tak niewiele trzeba... sama mi to mówisz
Przytul, ucałuj i powiedz: KOCHAM CIĘ!
jak zadawanych lat
Popuść pasa!
Nie pokazuj mi teraz, że świat jest okrutny
Lepiej powiedz mi o tym i naucz mnie...
walki. wytrwałości i ...
tego czego sama się nauczyłaś...
Mamo...
Jestem taka jak TY
trochę inna
bo jeszcze wiele musisz mnie nauczyć...

środa, 2 lutego 2011

"By"

by zobaczyć te oczy jeszcze raz
by zobaczyć uśmiech na twej twarzy
by zobaczyć ...
by zapomnieć co to strach
by zapomnieć co to żal
by zapomnieć ...
Nie znam końca swoich dni
Nie znam końca twoich dni
Nie znam ...
Nie poznam już smaku twoich ust
Nie poczuje ciepła twych rąk
które głaszczą moje ciało
Straciłam już nadzieje
Straciłam już marzenia
Nie obudzę się u twego boku
Nie usłyszę twego głosu
pozwól ostatni raz poznać
każdy fragment twego ciała
zapamiętać tonację twego głosu
Anioły nas opuściły
Wrócimy do swych krain
Nie zapomnę zapominając
miłości co nas kiedyś łączyła

Tajemnicza noc

Romantyczna noc
Wśród gwiazd
Tylko on
Tylko ja
Nikt poza nami
Oboje zakochani
Dłonie splecione
Oczy zapatrzone
Zakochani

wtorek, 1 lutego 2011

"rozstanie"

Zostawił
jak niepotrzebne śmieci
opuścił jak miał w zwyczaju
nie od powiedział
nie przytulił
nie pocałował
spalił moje skrzydła
bolesnymi słowami i złością
płacze
łzy płyn coraz szybciej
chce zapomnieć
nie pozwól mi uwierzyć w to co widzę
zabroń mi wierzyć
zabroń mi kochać
uderz
zaklej usta by nie krzyczeć
zatkaj uszy by nie słyszeć
jak krzyczę gdy odchodzisz
zostawiłeś mnie
jak śmieci
wyrzuciłeś
opuściłeś
związałeś
przebiłeś stare rany
wypowiedziane słowa...
nie cofnę już czasu
oddałeś moje przekleństwo
pozostawiłeś w świecie
rozkradających się ciał...