Uwaga!!

Proszę o uwagę.
Wszystkie treści publikowane na tym blogu są mojego autorstwa, nie życzę sobie by ktoś kopiował moje wiersze bez wpisania linku skąd go ma i czyjego jest autorstwa. Dziękuję

wtorek, 17 grudnia 2013

Na dobranoc...

Noc zapadła,
sen nie nadchodzi,
głowa pełna myśli,
brak Twej dłoni na mej dłoni,
ciała przy ciele,
ust na skórze Twej wrażliwej,

a to wszystko jest przed nami,
jutra każą wyczekiwać,
naukowcy durni jedni,
taki mały sprzęt przyrzekli,
a jeszcze nie stworzyli.
Tak bym była już przy Tobie,
dłoń zanurzyła w twych włosach,
pocałunki bym dawała najpier w czoło potem niżej,
drugą dłonią bym zwiedzała Twoje kształty cudne.
Delikatnie bym wodziła tam gdzie inni już nie chcieli,
brzuszek słodki, delikatny, boki, plecy, świat Twój cały.
A me usta zacierałyby ślady innych kobiet.
Jedna chwila, pare godzin by Twój uśmiech był na twarzy.
To Ci życzę dzisiejszej nocy, by choć w snach się spełniły.
I Anioła przyślę szybko, by do snu Cię kołysały jego skrzydła,
byś poczuła się bezpiecznie, gdy mnie tam przy Tobie nie ma.
Spij słodko Księżniczko, niech zmartwienia pójdą w cień.
A Twój śmiech radosny, zakwitnie choć tej jednej nocy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz